Beton od wielu lat jest budulcem, który odpowiada za stawianie ogromnych, jak i mniejszych budynków, które mają nam służyć przez wiele lat. Jakie są najważniejsze różnice między konstrukcjami betonowymi i żelbetonowymi?
Główny problem betonu
Beton jest bardzo odporny na ściskanie. Doskonale wszędzie nada się tam, gdzie potrzebny jest budulec, który nie tylko zapewni stabilność, ale również będzie relatywnie tani. Głównym problemem betonu jest jednak jego mała odporność na rozciąganie. Ulega on łatwemu rozszerzaniu pod wpływem ciężaru. Oczywiście sama siła rozciągania musi być ogromna, aby poważnie uszkodzić konstrukcję betonową, jednakże mając na uwadze dzisiejsze budynki, wcale nie jest to takie trudne do osiągnięcia.
Czym są konstrukcje żelbetonowe?
Konstrukcje żelbetonowe są niejako rozwiązaniem na zbytnią czułość betonu na rozciąganie. Dzięki metalowym wkładkom żelbeton doskonale jest przystosowany do nawet najtrudniejszych warunków. Dzięki betonowi świetnie amortyzuje ściskanie, a dzięki stalowym częściom, znakomicie chroni przed rozciąganiem. Czy zatem konstrukcje żelbetonowe są rozwiązaniem na wszelkie bolączki związane z charakterystyką betonu? Okazuje się, że jednak nie. Sam żelbet ma wiele zalet, ale jego waga i gęstość jest bardzo duża. Istnieje wiele zamienników, które są podobnej wytrzymałości, ale za to są bardzo lekkie. Obecne wymogi architektoniczne wymagają, aby wszystkie budulce były lekkie i wytrzymałe.
Czy beton odchodzi w niepamięć?
Mając na uwadze znaczący rozwój budownictwa, można pomyśleć, że konstrukcje betonowe i żelbetonowe mogą odchodzić jednak w niepamięć. Nie ma w tym jednak prawdy. Beton nadal jest bardzo ważnym budulcem wielu budynków nie tylko ze względu na swoją niską cenę, ale również szeroką dostępność. Na rynku istnieje wiele firm, które zajmują się produkcją oraz dostarczaniem betonu w najwyższej jakości. Warto zatem zainwestować nawet więcej pieniędzy, aby pozyskać budulec świetnej jakości. Bez tego może się okazać, że nasz budowla nie będzie tak wytrzymała, jakbyśmy sobie życzyli nie tylko my, ale również kierownik budowy, który odpowiada za stan końcowy budynku.