Aranżacje rodem z PRL-u, wielu osobom kojarzą się z kiczem i bezguściem i brzydotą. Jednak projektanci, pragną odmienić tę krzywdzącą opinię. Ludzie, coraz częściej sięgają po meble z PRL-u, a wiele dekoracji z tamtych czasów znów wraca do łask. Moda jest nieprzewidywalna, a obecne trendy w architekturze, czerpią z tego, co już było i co w dużej mierze jest sprawdzone. Oprócz mebli, PRL dostarcza także pomysły na aranżację podłóg, a mianowicie dobrze znany wszystkim parkiet.
Wariacje na temat jodełki
W czasach, kiedy wszystko było na kartki, parkiet w jodełkę, nie był tym samym, czym jest dzisiaj. Nowoczesne techniki wykonania i zastosowanie dużo lepszych materiałów sprawia, że parkiet pojawia się w nowoczesnych mieszkaniach w stylu retro, domach, a nawet w biurach. Parkiety najczęściej wykonuje się z klepek dębowych, które wyglądają bardzo modnie i dodają wnętrzu charakteru. Sposób układania parkietu, także uległ modyfikacji. Klasyczna, oczywista jodełka, kładziona pod kątem 90 stopni, ustąpiła miejsca nieco nowszym i bardziej estetycznym wersjom.
Jodełka 45 i 60 stopni
Jodełka, która składa się pod kątem 45 stopni, to jodełka francuska. Jest to propozycja bardzo elegancka, która tworzy mocny akcent we wnętrzu. Wyraźny wzór od razu rzuca się w oczy i jest doskonałym tłem dla industrialnych i minimalistycznych wnętrz. Natomiast nieco bardziej delikatne wzornictwo, przedstawia jodełka węgierska, której klepki schodzą się pod kątem 60 stopni. Sprawdzi się ona w klasycznych wnętrzach, zwłaszcza o małej powierzchni. Szerokie ułożenie deszczułek sprawi, że pomieszczenie, optycznie wyda się większe i bardziej przestronne. Parkiet, niezależnie od jego rodzaju, jest nowoczesną i bardzo stylową alternatywą dla paneli i desek. Nadaje charakteru i pozwala się wyróżnić, na tle często identycznych, monotonnych wnętrz. Nie należy obawiać się, szukania inspiracji w dawnych stylach, ponieważ wiele z nich ma swoją duszę. Dobrze wykorzystana dekoracja, może stworzyć zjawiskowe wnętrze, które zachwyci wszystkich gości.